Wiara, nadzieja, miłość. Doświadcz niemożliwego - Bill Johnson

Wiara, nadzieja, miłość. Doświadcz niemożliwego

W tej książce Bill Johnson uczy o trzech podstawowych cnotach; wierze, nadziei i miłości. Pozycja ta napisana w formie krótkich rozważań różni się  znacznie od wydanych wcześniej jego książek. Dzięki swej formie nadaje się doskonale do uzupełniania codziennego czasu z Bogiem lub do pomocy na grupach domowych.


Od autora:
Bóg pragnie, aby każdy wierzący doświadczał rzeczy niemożliwych. Choć samo to stwierdzenie wydaje się nam nierealne, nie traćmy ducha! To Jego obecność nad nami sprawia, że niemożliwe staje się możliwe. Naszym zadaniem jest uświadamiać sobie, że, po pierwsze, Bóg naprawdę z nami jest, a po drugie – chce, abyśmy dla Jego imienia i Jego chwały wypełnili wszystkie zadania wymienione w Wielkim Posłannictwie. Od czego jednak zacząć? Gdzie jest ten ogród, który mamy zamieszkiwać, wzrastając i przynosząc owoc dla Królestwa? Modlę się, aby napisana przeze mnie książka, złożona z krótkich rozważań, pomogła odpowiedzieć na to pytanie. Na podstawie jednego z najpopularniejszych i najbardziej lubianych wersetów Biblii – 1 Listu do Koryntian 13:13, będziemy odkrywać wiarę, nadzieję i miłość. Te trzy aspekty łaski Jezusa nad nami i w nas stanowią bogatą glebę, deszcz i słońce, które pomagają nam wzrastać na Jego podobieństwo i, tak jak On, uwalniać na ziemi moc.

W i a r a  łączy nas ze źródłem mocy. To ona sprawia, że Boże dzieła faktycznie się przez nas dokonują. Każdy człowiek otrzymał pewną miarę wiary. To, co z nią robimy określa zasięg naszego poruszania się w mocy. Bez wiary nie można podobać się Bogu.

N a d z i e j a  to radosne oczekiwanie na to, co dobre. To miejsce, w którym rośnie wiara. To jedna z najważniejszych wartości i najcenniejszych postaw – prawdziwe podobieństwo do Chrystusa. Nadzieja pojawia się, gdy odkrywamy doskonałą dobroć Jezusa, gdy spotykamy się z Nim i Jego doskonałymi obietnicami. Bez nadziei nie sposób żyć, wykorzystując cały swój potencjał.

M i ł o ś ć  zmienia wszystko. Bez miłości nie ma nadziei. Bez miłości brak nam siły niezbędnej do włączenia wiary. To miłość odnajduje Boże obietnice. Miłość szuka rozwiązań od Ojca, który kocha w sposób doskonały. Bez miłości widzimy tylko prawo i nie dostrzegamy Bożego pragnienia, by przez łaskę doprowadzać nas do zwycięstwa.

Każdy z siedemdziesięciu dziewięciu krótkich rozdziałów zawartych w tej książce dotyka jednego z tych trzech najistotniejszych tematów, a kończy się modlitwą i wyznaniem. Jeśli naprawdę uwierzymy, że Bóg jest z nami, to nie tylko usłyszymy Jego wezwanie do życia w mocy Królestwa, lecz także będziemy go wręcz oczekiwać. Jezus nakazał nam uzdrawianie chorych i wskrzeszanie martwych oraz wiele innych zadań. Powiedział, że nie będzie dla nas nic niemożliwego. Nadszedł czas, by zaufać Jego słowom i w Jego imieniu oraz dla Jego chwały zacząć.


Recenzje:
Wiara, nadzieja, miłość to zbiór rozważań na podstawie jednego z najbardziej chyba znanych i najczęściej cytowanych fragmentów Pisma z Pierwszego Listu do Koryntian. 
Bill Johnson wprowadza nas w temat trzech aspektów życia i pomaga zrozumieć czym jest wiara, nadzieja i miłość, oraz jak możemy ich doświadczać w codzienności.
Może zadajesz sobie pytania, jak żyć w tym wymiarze, jak podłączyć się do źródła najpotężniejszej mocy we wszechświecie, jak czerpać z niego nie tracąc nadziei w oczekiwaniu na Boże obietnice. Może zastanawiasz się skąd wziąć siłę, by wytrwać w nadziei i uruchomić wiarę... Może ponad wszystko inne pragniesz zanurzyć się w oceanie Bożej miłości i pozostać tam już na zawsze, ale nie wiesz, jak zmierzyć się jednocześnie z wyzwaniami życia, jak nie stracić z oczu celu swego istnienia lub jak go poznać, jeśli wciąż jest dla ciebie nieodkrytą tajemnicą. Każdy kto chce głębi w relacji z Bogiem, musi pozwolić Mu poprowadzić się do miejsc, w których jeszcze nie był. Jest tak wiele do odkrycia w tej sferze. 
Niech lektura tej książki inspiruje każdego i popycha do poszukiwań - odpowiedzi są niekiedy w zasięgu ręki...
K.R.

Czy zdarzyło ci się kiedyś pójść za czymś, co wydawało się nierozsądne i nieracjonalne? Wiedziałeś, że to Bóg przemówił, ale nie potrafiłeś tego wytłumaczyć. Starałeś się, a mimo to tak niewielu cię zrozumiało. Wiedząc, jak kontrowersyjna będzie twoja decyzja, poszedłeś za Bożym głosem, ujarzmiając własną logikę. Obserwatorzy jednak wybrali wierność rozumowi. 
Jak pisze Bill Johnson, życie wiarą, to życie według otrzymanego objawienia pośród tajemnic, których nie potrafimy wytłumaczyć. Odkrywanie tych tajemnic wiąże się często z niezrozumieniem. 
Ludzie będą cię ostrzegać, oceniać, wysnuwać przeróżne zarzuty. Podważą twoje motywacje i słyszenie Boga, dając do zrozumienia, że idziesz złą drogą. Powiedzą ci także, co powinieneś zrobić. Będziesz musiał zdecydować czy skorzystasz z ich rad - często dawanych w dobrej wierze - czy też posłuchasz Boga. Możesz pójść za głosem doradców, wybrać łatwiejsze rozwiązania, te bardziej akceptowalne - uznają cię za pokornego i unikniesz niepotrzebnego w ich mniemaniu cierpienia. 
A możesz wybrać posłuszeństwo Bogu - ta opcja często jest boleśniejsza. Stoczysz samotne walki, ucierpi twoja reputacja, ale w oczach Pana zyskasz upodobanie. Twoja wiara wzrośnie i odnajdziesz skarby ukryte w miejscu prób i doświadczeń. 
Wiara to nie tylko spektakularne dokonania - przenoszenie gór i chodzenie po wodzie. Jednym z jej przejawów jest posłuszeństwo, które ma dla Boga ogromną wartość. Wiara i rozum często się wykluczają, są sobie przeciwne. Ale wiara - jak pisze Bill Johnson - trwa nawet wtedy, gdy rozum za nią nie nadąża. Sednem sprawy jest tu posłuszeństwo. (...) Jeśli jestem posłuszny tylko wtedy gdy rozumiem, redukuję Boga do swoich rozmiarów. Dlatego właśnie twoja droga wiary będzie często niezrozumiała i nie do przyjęcia dla kogoś, kto nigdy nią nie szedł.
W podążaniu za Bogiem, w momentach największych trudności, musimy zwracać uwagę na to, jakimi ludźmi się otaczamy. Czy są to ludzie wiary, czy wieczni malkontenci, zaspokojeni narzekacze, którzy - jak pisze Johnson - zazwyczaj oceniają innych, ich doświadczenia, nauczanie, wyznanie i nadzieje. Nie słyną z tego, w co wierzą, lecz z tego, czemu się przeciwstawiają. Znani są z krytycznej analizy "posiłków", które innym smakują. Przypominają krytyków kulinarnych, którzy sami nic nie potrafią ugotować. (...) Jednym z elementów "wzmacniania samego siebie" jest dobieranie sobie odpowiedniego towarzystwa, świadome otaczanie się ludźmi wielkiej wiary, nadziei i miłości. (...) gdy nasza wiara jest najbardziej krucha, musimy zwracać uwagę na to, komu pozwalamy wywierać na siebie wpływ. Nazywa się to mądrością, a ta jest niezbędna, zwłaszcza gdy nasz duchowy system immunologiczny jest osłabiony.  
Wiara to szeroki i głęboki temat  - jest jak rzeka z tysiącami dopływów. Autor książki dzieli się też przemyśleniami o nadziei i miłości. Choć więcej jest w niej pytań niż odpowiedzi, wskazuje kierunek, w jakim powinniśmy podążać. Niezwykle inspirująca lektura. Zachęcam do czytania. 
Katarzyna Milczanowska